wtorek, 31 maja 2016

Ach...
Ty moje kochanie....
Dzisiaj wspólnie
robimy śniadanie...

Ja bedę
kroić, siekać...
A Ty,
No cóż...
grzecznie czekać...

Chyba,
że będziesz
czekaniem zmęczony...
I szybko się
zbliżysz do żony...

Chwycisz
Ją chciwie za uda...
Oj i już teraz
Nie  będzie
nam grozić nuda...

I bez śniadania
biedacy...
Dzisiaj
pójdziemy do pracy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz