środa, 1 czerwca 2016

Gdy zamykam oczy słyszę Twój szept.
Szept, który rozpływa się po moim ciele.
Czuję delikatne muśnięcie warg.
Widzę Twoje płonące oczy.
Czuję dłonie delikatnie pieszczące
moje spragnione ciało.
Jesteś niczym anioł,
który delikatnie otacza mnie
swym opiekuńczym ramieniem.
Przenoszę się do mojego świata,
do którego wstęp masz tylko Ty...
Podaj mi dłoń i chodź...
Zabiorę Cię ze sobą.
Popłyniemy razem
do krainy naszych niespełnionych pragnień.
Pozwolimy aby nasze ciała
zatańczyły razem w rytmie
rosnącego pożądania.
Aby stały się jednością.
Uniesiemy się ponad wyżyny.
Zatracimy się w sobie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz