Lubię tak patrzeć
na Ciebie godzinami.
Kiedy Twe myśli
szybują wraz z obłokami
Jesteś wtedy taki
cichy i zamyślony,
A Twój wzrok
gdzieś w oddali utkwiony.
Twe oczy
takim blaskiem płoną.
Że mogłabym w nich
po prostu utonąć.
Tak bardzo
jestem Tobą zauroczona
Tak bardzo
tym widokiem zniewolona.
A kiedy ten wzrok
na mnie przenosisz.
Drapieżnie spoglądasz
i po nim wodzisz.
Moje ciało od razu
drży i płonie
I czeka na Twe
silne dłonie.
Nie potrafię przed nim
uciec ani uchronić.
Nie chcę się
przed nim bronić.
niedziela, 26 lutego 2017
Lubię patrzeć na Ciebie....
Każdy potrzebuje. .
Każdy człowiek potrzebuje
w swym życiu czułości.
Każdy potrzebuje
choć odrobiny miłości.
Każdy potrzebuje
bliskości drugiego człowieka.
Kogoś, kto z utęsknieniem
na niego zawsze czeka.
Każdy potrzebuje
drugiej osoby bliskości.
My kobiety pragniemy
tego w szczególności.
I nie chcemy
codziennie gwiazdki z nieba.
Tylko kogoś, kto nas
przytuli kiedy zajdzie potrzeba.
Kogoś, kto otoczy
nas swoim ramieniem.
Kogo ramiona będą dla nas
bezpiecznym schronieniem.
Kogoś, kto wywołuje uśmiech
na naszej twarzy każdego poranka.
Kogoś, przy kim
chcemy się budzić każdego ranka.
Kogoś, o kim będziemy
myśleć całymi dniami.
Kogoś, kto zawładnie
naszymi marzeniami.
Kogoś, kto po prostu
pocałuje i przytuli.
Kogoś, kto do snu
wieczorem utuli.
Teraz Ty jesteś
właśnie takim marzeniem.
Moich snów
odzwierciedleniem.
Tak bardzo chciałabym się
w Twych ramionach skryć.
Uciec przed całym światem
i tylko z Tobą być.
Ty otworzyłeś
mego serca podwoje.
Już bije tylko dla ciebie,
jest tylko Twoje.
Niczyja ...
Bycie niczyją...
...............Tak bardzo boli...
Boli......
kiedy nie zasługujesz na niczyją miłość.
Boli.....
Kiedy jesteś nikim...
Boli......
Kiedy nie znaczysz nic dla nikogo.
Przepraszam
Przepraszam
za to że żyję.
Przepraszam,
że za złudzeniami się kryje,
Przepraszam,
że pragnę odrobinę miłości.
Przepraszam,
że pragnę czyjejś bliskości.
Przepraszam
za moje pragnienia.
Przepraszam,
za serca mego uniesienia.
Prepraszam,
że jak każdy poszukuje czułości.
Przepraszam,
że spragniona jestem miłości.
Przepraszam,
za to że żyje i czuje.
Przepraszam,
że uczucia drugiej osoby poszukuje.
Twój smak ..
Choć jeszcze pamiętam
smak Twych ust.
Choć jeszcze nie ostygł na nich
Twój namiętny pocałunek.
Jeszcze pulsuję
wspomnieniem rozkoszy.
A już tęsknię za kolejnym
dotykiem Twych warg.
Tęsknię za czułością
jaką każdego poranka obdarzasz.
Chciwością z jaką
traktujesz każdej nocy.
Pamiętam dobrze...
Choć świt
brutalnie
przerwał
senne marzenia
ja nadal czuję
Twą obecność.
Pamiętam dobrze
zapach Twego ciała.
Twój gorący oddech,
którym rozpalasz,
pobudzasz zmysły.
Twój
stanowczy dotyk.
Chciwość z jaką
przemierzasz
każdy skrawek
mego ciała.
Pocałunki,
jakimi mnie
obsypujesz.
Twe
gorące usta,
które pozostawiają
ślady na mej skórze.
Czuje każdą
pieszczotę
Czuje jak cała
jeszcze w środku
płonę.
Tyle pytań ...
Są takie dni kiedy
mam mętlik w głowie,
Dręczą pytania, na które
chciałabym znać odpowiedź.
Czy zawsze musimy
za szczęście słono płacić,
I to co kochamy czasem
bezpowrotnie stracić.
Czy szczęście trwać może
tylko jedną krótką chwilę,
A potem odleci niczym
spłoszone motyle.
Czy nie możemy
każdego dnia witać z radością
I upajać się
ukochanej osoby bliskością.
Kochaj mnie...
Kochaj mnie...
Kochaj z każdą chwilą
coraz mocniej.
Całuj mnie...
Całuj aż zabraknie
mi tchu.
Dotykaj mnie...
Dotykaj tak, jak
me ciało pragnie.
Poznawaj mnie...
Poznawaj każdego dnia
na nowo.
Nie potrafię ...
Nie potrafię
opanować mych myśli...
Nie potrafię
poskromić swego ciała...
Nie potrafię
okiełznać pożądania...
Nie potrafię
nad tym zapanować...
Nie potrafię
tego kiedy myślę o Tobie
.....mój PANIE....
Chcę przy Tobie...
Chcę
budzić się
przy Tobie
każdego poranka...
Całować
Twe
zmysłowe usta...
Budzić
gorących warg
pieszczotą...
Dotykiem
delikatnym
niczym powiew wiatru.
Otulić
ciepłem
swego ciała...
Chcę
być przy Tobie
i tylko
dla Ciebie....
Jesteś moim...
Jesteś moim
największym marzeniem...
Jesteś moich
snów spełnieniem...
Jesteś moim
największym pragnieniem...
Jesteś moim
Panem i życia wypełnieniem...
środa, 22 lutego 2017
Spragnione usta
Tak bardzo
moje usta
spragnione są
smaku Twych ust.
Twego gorącego
jak wulkan pocałunku...
Który rozpływa się
dreszczem
po mym ciele...
Dotyku...
Pieszczoty...
Chcę znów
poczuć jak
wibruje we mnie
ich smak.
Chcę zlizywać
go ze swych warg...
Zatracać w Twych
ustach do woli...
Każdego dnia
chcę się nimi
upijać na nowo...
Spijać z nich
to pożądanie...
namiętność....
Poskladaj mnie
Przytul mnie.
Pozwól uspokoić
się skołatanej duszy.
Poukładać się
myślom rozbieganym.
Wyleczyć
zranionemu sercu.
Stęsknionym oczom
pozwól nacieszyć się widokiem.
Przytul.
Rozgrzej ciepłem
swego ciała.
Ukołysz słowem.
Uspokój pocałunkiem.
Wypełnij pustkę
w moim życiu.
Poskładaj w całość.
Jesien
Już jesień na dworze
tak bardzo się ściele.
Rozlewa chłodem
na mym rozpalonym ciele.
.
Liście kołysząc samotnie
na wietrze spadają.
I tylko o wspólnie spędzonych
chwilach przypominają.
.
Tworząc na ziemi
najpiękniejszy dywan.
Sprawiają, że w swych
wspomnieniach się rozpływam.
.
Uświadamiają, że życie
tak szybko przemija.
Że szczęście to tylko
jedna mała, zbyt krótka chwila.
.
Za którą będę tęsknić
w te jesienne wieczory długie.
Bo o Tobie zapomnieć
niestety nie umiem.
wtorek, 21 lutego 2017
Kraina snu
Chcę zasnąć i
przenieść się do krainy snów.
Gdzie ja będę tylko dla Ciebie ,
a Ty będziesz tylko mój.
Gdzie spędzimy całą noc
w swoich ramionach wtuleni.
W pieszczocie swych
rozpalonych ciał zatraceni.
Gdzie poczuję na mym ciele
Twoje spragnione dłonie,
Gdzie poczuję jak
Twoje ciało pożądaniem płonie.
Gdzie ta noc szalona
będzie tylko dla nas.
Gdzie nie będzie się liczyć nic,
gdzie zatrzyma się czas.
poniedziałek, 20 lutego 2017
Kropla deszczu
Patrzę hen daleko
w uciekający mrok nocy,
Patrzę jak w deszczu
nieśmiało świt kroczy.
Patrzę jak kropla kroplę
po szybie goni,
Wypatrując Twych oczu
gdzieś daleko w tej ciemnej toni.
Jeszcze sennych marzeń
w oddali tańczą cienie.
A ja już tak bardzo
tęsknię do Ciebie.
I czuje tylko jak łza
cichutko po policzku spływa,
i tylko ona wie
ile się w niej skrywa.
I spływa po szyi
tak jakby od niechcenia,
rozbudzając tym ogień
i moje wspomnienia.
Tylko z Tobą..
Kiedy kropla uderza
w me ciało miarowo,
Wszystko we mnie odżywa,
budzi się na nowo.
Budzą się zmysły,
uśpione pragnienia.
Me ciało chce z Tobą
poczuć smak spełnienia.
Poczuj jak całe drży
od Twego dotyku,
Bo jesteś dla niego
codzienną porcją narkotyku.
Która budzi do życia,
rozpala uczucia.
Sprawia, że chcę być
przy Tobie do końca życia.
I tylko w Twoich ramionach
nawet w deszczu tonąć,
Tylko z Tobą chcę
z miłości spłonąć.
piątek, 10 lutego 2017
Pytanie...
Zbyt często zadaje
sobie to jedno pytanie
Kimże ja jestem
dla Ciebie kochanie?
.
Czy jestem tylko kaprysem,
chwilową zachcianką.
Kiedy zapragniesz
szaloną kochanką.
.
Czy Twego wolnego
czasu tylko wypełnieniem.
Czy może jakimś
niespełnionym marzeniem.
.
Czy coś wogóle
dla Ciebie kiedyś znaczyłam,
Czy tylko zabawką
w Twoich rękach byłam.
.
Czy Twe słowa
jakąś wartość miały.
Czy me serce
tylko uwieść chciały.
.
Czy to już znudzenie
się u Ciebie pojawiło.
Czy może coś innego
ode mnie oddaliło.