Życie kolejny raz
rzuca mnie na kolana...
Gdy poczułam
że mogę być
znów kochana...
Lecz dało to szczęście
tylko na chwilę...
Które uleciało.
jak spłoszone motyle..
Czy starczy mi
wiary i wytrzymałości...
Gdy znów rzuci mnie
w morze niepewności...
Czy tym razem
w tym morzu utonę...
Czy nie poddam się
i znów chęcią do życia zapłonę...
Czy spotkam kogoś,
dla kogo warto śnić...
Czy nie ma sensu
by dalej żyć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz