Proszę Kochanie
Proszę spójrz..
Jak moje ciało płonie.
Wije się pod dotykiem
mych spragnionych dłoni.
Za chwilę zatopię je
w błogiej rozkoszy toni.
Zaraz spłonę pod Twym
dzikim spojrzeniem..
Będę rozkoszować się
spełnieniem...
Och.
Myślę, że dziś będzie Ci trudno
na pracy się skoncentrować.
Twoje podniecenie opanować.
Utrzymać na wodzy pożądanie
Myślę, że nie będziesz w stanie
I cóż Ty na to mój kochany...
Chyba czas w swym planie
wprowadzić pewne zmiany.
Bo będę Cię na pokuszenie wodziła....
swoim ciałem Twe zmysły drażniła..
środa, 23 sierpnia 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz